Chodź
Chodź za mną
Głupcze
Podążasz
Za mną
Jak wierny, posłuszny pies
Szelmowski uśmiech
W kąciku mych ust drga
Twa zguba mą jest
Zbliżasz się
Już wyciągasz rękę
By pochwycić w swe sidła me
Pragniesz
Zniewolić mnie
Wydobyć uległość
Chcesz
Posiąść mnie całą
Skuć w swe kajdany
Chodź
Chodź za mną
Głupcze
Czuję
Twój oddech na swym karku
Dociskasz mnie
Głupcze
Myślisz, że wygrasz
Dziś ze mną
Pożądasz
Tak bardzo pożądasz
Czuję to
Twa męskość
Dzisiaj moja jest
Należysz do mnie
Wpijasz
Swe usta w moje
Zachłannie
Domagasz się
Ukojenia
Cielesnego zaspokojenia
Zaciskasz
Swe palce, które idealnie
Komponują się z moją szyją
Przeszywasz
Mnie wzrokiem
Na wskroś
Zaciskam
Uda wokół Twych bioder
O tak!
Pchnij!
Mocniej, pchnij
Rżnij mnie!
Brutalnie
Zachłannie
Ostro!
Jęk
Za jękiem
Wydobywa się z gardła
Dociskasz
Me dłonie do ściany
By mieć władzę
Zapominasz
Że tak naprawdę
To ja mam Cię w garści
Zaciskasz
Mocniej palce na pośladkach
Zostawiając czerwone ślady
Wpijam
Palce w Twoje plecy
Nie przestawaj!
Dziś
Toczy się miedzy nami
Wyuzdana gra