15 kwietnia 2017

Obserwator

Lexy Pantera - Bloodshot

* * *

Siedzisz wygodnie
Bacznie obserwujesz
Każdy jej ruch
Mimowolny gest 

Spoglądasz na jej twarz
Jakie wyraża emocje
Kiedy dotyka
Nagiego ciała 

Palcami wodzi
Po aksamitnej skórze
Dobrze znasz to uczucie
Wiesz jak to na nią działa

Ma zamknięte oczy
By lepiej oddać się rozkoszy
Widzisz jak z każdym
Kolejnym dotykiem się rozluźnia

Rozkosz maluje się
Na jej twarzy
Kiedy inne usta muskają
Jej nagość

Gęsia skórka
Przeplata się przez jej ciało
Sutki dumnie sterczą
Proszą się o pieszczotę

Ale to nie Tobie
Dziś przypadła ta okazja
By je pieścić
Dziś jesteś tylko obserwatorem

To inne
Obce dłonie
Wodzą po jej nagim ciele
To one

Przyprawiają jej
Zmysły o zawrót głowy
Ty tylko widzisz
Jak ona oddaje się

Swobodnie
Bez skrępowania
Mimowolnie
Błogiej rozkoszy

I to nie Tobie
To obce dłonie
Usta
Karmią jej ciało

Doznaniami
Zaciska dłonie
Na pościeli
Jęk wydobywa się z jej gardła

Kiedy to inne usta
Smakują jej
Język świdruje w środku
Doprowadza do szaleństwa

Wprawia w stan
Apogeum
Szczytuje
Wygina się w łuk

Pręży się jak dumna kotka
Spragniona kolejnych doznań
Jej dłonie wędrują wzdłuż
Obcego ciała

Zostawiając czerwone ślady
Na bladej skórze
Przygryza wargę
Mruży oczy

Zaciska mocniej uda
Wokół obcych bioder
Palcami wodzi
Po obcej twarzy

Wypełnia dogłębnie
Wprawiając w drżenie
Każdy nerw
A Ty tylko obserwujesz