Proszę
Zamknij oczy
Wsłuchaj się
W tę ciszę
Co wypełnia pokój
Bo być może
Usłyszysz mego serca bicia ton
Wyostrz swe zmysły
Nakieruj je na odpowiedni tor
Czujesz
Jak powoli zbliżam się
Bosymi stopami
Stąpam po zimnej podłodze
Jak kot poruszam się
Z nonszalancką gracją
Proszę
Zamknij oczy
I wsłuchaj się w mój chód
Być może usłyszysz szelest kołyszących się bioder
Czujesz
Pomieszczenie wypełnia się
Słodkim zmysłowym zapachem
Proszę
Zamknij oczy
Spróbuj wyobrazić sobie
Mnie
Stojąca tuż przed Tobą
Odzianą jedynie tylko w niewinność
Z domieszką grzechu
Czujesz
Delikatnie pieszczę Twą twarz
Palcami wodzę po jej zarysach
Dokładnie nakreślając każdy cal
Chcę zapamiętać obraz Twój
Proszę
Zamknij oczy
I pozwól mi
Na kolejny krok
Czujesz
Jak przywieram do Twego ciała
Zachłannie chcę chłonąć Twój zapach
Pragnę nim nasiąknąć
Nasycić się
Proszę
Zamknij oczy
I dotknij mnie
Spraw bym zadrżała
Przypraw o gęsią skórkę
Czujesz
Jak reaguję na każdy Twój gest
Zatracam się
Wtulona w ramiona Twe
Proszę
Otwórz oczy
I spójrz na mnie
Czy widzisz
Jak uwiodłeś mnie?
Czujesz
Jak cała drżę
Tak bardzo pragnę
Oddać Ci się
Proszę
Otwórz oczy
Dostrzeż
Moje pragnienie
Usłysz to wołanie
Czujesz
Jak cała płonę
Tak bardzo pragnę
Ukoić tęsknotę
Proszę
Otwórz oczy
I spójrz na mnie
Czy widzisz
Jak bardzo kocham Cię ?
Czujesz
Jak pachnę
Tak bardzo pragnę
Uwieść Cię
Zapaść w trans
Zjednoczonych naszych ciał
Proszę
Otwórz oczy
Dostrzeż
Moją miłość do Ciebie
Czujesz
Tak właśnie bije moje serce
Proszę
Zamknij oczy
I wsłuchaj się
W mój cichy szept
Poczuj mnie
Wypełnij tą pustkę
Czujesz
Jak ekstaza ogarnia nas
A nasze ciała ociekają namiętnością
Proszę
Otwórz oczy
I spójrz na mnie
Na ten mój błogi stan
Czujesz
Jak oddaje się Tobie
Proszę
Zamknij oczy
I wsłuchaj się
W mój jęk
Czujesz
Jak pachnę cała Tobą
Chciałabym tak pachnieć każdego dnia
Proszę
Otwórz oczy
I spójrz na mnie
I powiedz
Co widzisz?