Patrzę na Ciebie
Tak wiele chciałabym Ci powiedzieć
Tak wiele chciałabym Ci powiedzieć
Opieram się o stół nagimi pośladkami
Odwracasz się i patrzysz na mnie
Podchodzisz bliżej by po chwili złożyć
Na mych ustach namiętny pocałunek
Wpijam się w Twe wargi zachłannie
Otulam Twoje biodra swoimi udami
Czujesz mnie, tego jak bardzo Ciebie chcę
Zedrzyj ze mnie ostatnie skrawki niewinności
Wtrąć mnie w otchłań pełną rozkoszy
Zawładnij moimi zmysłami
Wtrąć mnie do lochu
Przesiąkniętego namiętnym dzikim seksem
Bez wstydu
Bez jakiegokolwiek oporu
Pieść nasze zmysły
Pozwól delektować się im
Tą słodyczą płynącą
Z naszych ust
Moje ciało
Idealnie współgra z Twoim dotykiem
Z rozkoszą oddaje się
Błogiej pieszczocie
Gorąca dłoń
Na mym udzie
Wprawia w drżenie każdy mój nerw
Podniecenie rośnie, już wilgotnieje
Mącisz mi w głowie
Wodzisz na pokuszenie
Chcę Ciebie
Całego
Wchodzisz powoli
We mnie
Mocniej dociskając swoje wargi do moich
Zaciskając dłonie na talii
Zatraciłam się
W Tobie
Oddałam się
Cała jestem dla Ciebie
Posuwasz mocniej
Ugniatając nabrzmiałe piersi
Wgryzasz się w twardy sutek
Wsłuchując się w melodię moich jęków
Nasze ciała
Idealnie się komponują
Tworząc jedność
To My
Jesteśmy aktorami
W sztuce kochania
Gdzie nasze ciała
Zespolone w jedno
Odgrywają pierwsze skrzypce
Wydobywając melodię
Nasyconą namiętnością
Z rodzonej pasji...
Dla K :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz