21 marca 2012

Papierosowy dym (cz. 2)

Chwytasz mnie za dłonie
Unosisz do góry moje ręce
Skuwasz je kajdankami
Poddaje się Twojej władzy
Zagryzam wargi
Dziś zrobisz ze mną co tylko chcesz
Wychłostasz?
Ukarzesz?
Ostudzisz pragnienie?
A może rozbudzisz jeszcze bardziej?
Zniewolisz w swych sidłach?
Omamisz ogromnym pożądaniem?
Nie wiem
Gotowa jestem
Moje ciało też
Na to byś zrobił z nim co tylko dusza zapragnie
Uderzenie palcatem pada na moje pośladki
Raz za razem pada na nie
Pozostawiając za sobą czerwone ślady
Piecze, za każdym razem
Za każdym uderzeniem
Coraz mocniej
Po chwili czuję ukojenie
Kiedy Twe usta muskają moje pośladki
Ostudzasz ból
By po chwili brutalnie
Szarpnąć za włosy
Odchylasz moją głowę do tyłu
Zaciskasz dłoń na mej szyi
Otwieram usta
Uwalniając niemy krzyk
Patrzysz
Wiem, że patrzysz
Czuję to całą sobą
Słyszę bicie serca
Wiem, że zaraz coś się wydarzy
Zbyt dobrze Cię znam
Po chwili czuję coś gorącego na swoim ciele
Spływa po moich nagich piersiach
Gorący wosk
Zadaje ból
Rozbudza większe podniecenie
Wędruje wzdłuż mego ciała
Ku łonowi
Boli
Tak cudownie boli
Twa dłoń zaciska się na jędrnym pośladku
 Ściskasz mocno
Ugniatasz brutalnie
Gwałcisz me fantazje
Jęk uchodzi z mego gardła
Uległam Tobie
To takie niewiarygodne
Że właśnie Tobie
A nie Ty
Twój język niczym wąż przemierza
Obraną przez siebie ścieżkę
Drażni każdy napotkany nerw
Wosk już dawno zastygł na mym nagim ciele
Ty i Twoje wciąż niespełnione marzenie
Ja i moje nieokiełznane pragnienie
Chęć dominacji, niepohamowanej perwersji
Bezwstydnych uniesień
Twoje dłonie coraz mocniej zaciskają się na moich piersiach
Zostawiając za sobą czerwone ślady na mlecznej skórze
Wgryzasz się w moje ciało
Pragnę byś wszedł we mnie
Głęboko i coraz głębiej
Po chwili nie czuję już Twych dłoni na sobie
Nie czuję Twojego oddechu
Co tym razem zamierzasz zrobić?
Jesteś taki tajemniczy
Nadal czuć woń Twych perfum
Wiatr pieści mą skórę
Tysiące myśli przebiega mi przez głowę
Zagryzam wargę
Nagle czuję jak wkładasz coś we mnie
Kulki gejszy
Są zimne
A mnie przechodzą dreszcze
Zaczynają wibrować
Sprawiasz mi ogromną przyjemność
Ale to nie koniec
Dotykasz mych warg
Swoją męskością
Otwieram usta i zapraszam Cię do nich
Zaciskam mocniej wargi
Wodzę językiem gdzie się da
By pobudzić każdy Twój nerw
Wpijasz palce w moje włosy
Szarpiesz nimi
Nie naciskasz
Znasz mnie
Zadowalam Cię dokładnie tak jak chcesz
Tak jak pragniesz
Tak jak lubisz
Tak jak tego oczekiwałeś
Kulki wibrują jeszcze bardziej we mnie
Po moich udach już spływają moje soki
Dotykasz palcami mojego policzka
Chciałabym spojrzeć teraz na Ciebie
I zobaczyć wyraz Twojej twarzy
Ale nie mogę
Nie mogę Cię dotknąć
Choć tak bardzo chcę
Poczuć Twoją skórę
Gorącą, spoconą
Oblewasz moje piersi swoim nasieniem
Powoli wyciągasz kulki
I zastępujesz je swoją wciąż spragnioną męskością
Chwytasz za biodra
Dociskasz mnie mocniej do siebie, by wejść jeszcze głębiej
Drżę, oddycham szybciej, tracę umysł
Ale chcę, chcę więcej Ciebie
Pieprz mnie !
W tej chwili
Mocniej
Pieprz mnie !
Przecież tego chcesz
I ja też
Wkładasz palca w moje usta
Ssam go
Mocniej
Intensywniej
Tak, żebyś drżał
Tak, żebyś chciał więcej
Tak, żebyś pragnął tylko mnie

2 komentarze: