26 kwietnia 2012

Twoja twarz

Twoja twarz, niewyraźna
Twoje usta szepczą, ale ja nie słyszę, łapiesz, ale ja już nic nie czuję
Twoje słowa niezrozumiałe
Twoje gesty pokazują, ale ja nie widzę, mówisz, ale ja już nic nie rozumiem
Twoje postać taka mi obca, kim jesteś, nie znam Cię, odejdź, zostaw mnie.
Moje serce nie bije, umarło, zamieniło się w lód
Moje oczy, takie puste, zimne, już nie te same
Uderzasz mocno, cios za ciosem pada na mnie.
Potok Twoich słów nie działa już na mnie.
Pieprzysz, ale ja będę pieprzyć mocniej.
Poczujesz mój słodki dominujący ból.
I już nie ulegnę Tobie.
Perfidny uśmiech gości na mych wargach.
Pogwałciłam obraz Twych pięknych marzeń.
I nie jest mi przykro, narodził się czas sprawiedliwości.
Dla mnie.
Cena za wyrządzone krzywdy, została wymierzona.
Zapomniałeś?
Przecież  kłamstwo ma zawsze krótkie nogi.
Co myślałeś?
Że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw.
Jesteś głupcem,  wiesz o tym ?
Twoja twarz, taka wyblakła jak dla mnie.
Twoje słowa i gesty, puste jak zawsze.
Twoja postać, totalnym zerem.
Więc czego chcesz jeszcze ode mnie?
Litości?
Nie, jej u mnie już nie znajdziesz.
Nadziei ?
Umarła już dawno temu.
Zaufania?
Zaufałam o jeden raz za dużo.
Więcej nie zamierzam.
A już na pewno nie Tobie.
Twoja twarz jest mi tak dobrze znana.
Twoja postać jest mi teraz zupełnie obca.
Twoje spojrzenie tutaj na nic się nie zda.
Twoje słowa już nie mają tego samego znaczenia co kiedyś.
Zdziwiony ?
Ja nie.
Pieprzysz, ale ja będę pieprzyć mocniej.
Rozdepczę Ciebie jak zwykłego insekta.
Bo tyle dla mnie znaczysz co on.
Czyli zupełnie nic.
Brzydzę się.
Rozczarowany?
Przykro mi, nie te drzwi.

3 komentarze:

  1. UUUU... ostro. A kto to na takie rozdeptanie sobie zasłużył? Eks K?

    Khalessi

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha! Oni czasem więcej wysiłku wkładają w to, żeby nas rozczarować, niż oczarować... Kropka:)

    OdpowiedzUsuń