18 kwietnia 2012

Zewsząd tylko chłód...

Zewsząd czuję tylko chłód
Który paraliżuje ciało me
Tak bym chciała ogrzać się
Choć przez chwilę w ramionach Twych

Ale zgubiłam się
Nie wiem gdzie podziała się
Ta droga
Która prowadziła mnie 

Gorące łzy płyną po policzkach
Spod palców wypływa krew
Upadam na kolana
Krzycząc ratuj mnie

Nawet nie wiem czy słyszysz
Wołanie me
Kochanie 
Ocal mnie

Ciemność ogarnia wkoło mnie
Tak bardzo boję się
Strach przenika mnie
Kochanie ochroń mnie

Podaj dłoń
I wyrwij ze złego snu
Ocal duszę mą
Niech nie zgubi się

Niech nie błądzi
W ciemności
W zimnie
W strachu

Zewsząd czuję tylko chłód
Który przenika ciało me
Gdzieś daleko ogień
Pali się

Ale nie wiem czy starczy mi sił
By iść dalej
By móc usiąść przy nim
I ogrzać się

Zimno mi
Cała trzęsę się
Odziana tylko w białą koszulę
Podążam gdzieś

Tylko gdzie...
Kiedy zewsząd tylko chłód
Zdradza swą obecność
Wnikając w ciało me

Czy to znak, że poddałam się
Kochanie
Słyszysz mnie
Proszę obudź mnie

Ten zły sen
Zabija mnie
Nie pozwól by
Porwał mnie

1 komentarz: