Zewsząd czuję tylko chłód
Który paraliżuje ciało me
Tak bym chciała ogrzać się
Choć przez chwilę w ramionach Twych
Ale zgubiłam się
Nie wiem gdzie podziała się
Ta droga
Która prowadziła mnie
Gorące łzy płyną po policzkach
Spod palców wypływa krew
Upadam na kolana
Krzycząc ratuj mnie
Nawet nie wiem czy słyszysz
Wołanie me
Kochanie
Ocal mnie
Ciemność ogarnia wkoło mnie
Tak bardzo boję się
Strach przenika mnie
Kochanie ochroń mnie
Podaj dłoń
I wyrwij ze złego snu
Ocal duszę mą
Niech nie zgubi się
Niech nie błądzi
W ciemności
W zimnie
W strachu
Zewsząd czuję tylko chłód
Który przenika ciało me
Gdzieś daleko ogień
Pali się
Ale nie wiem czy starczy mi sił
By iść dalej
By móc usiąść przy nim
I ogrzać się
Zimno mi
Cała trzęsę się
Odziana tylko w białą koszulę
Podążam gdzieś
Tylko gdzie...
Kiedy zewsząd tylko chłód
Zdradza swą obecność
Wnikając w ciało me
Czy to znak, że poddałam się
Kochanie
Słyszysz mnie
Proszę obudź mnie
Ten zły sen
Zabija mnie
Nie pozwól by
Porwał mnie
Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuń